Może spodziewacie się że napiszę tutaj, że stosowanie płatków kosmetycznych to najgorsze co można zrobić skórze, ale nie. Tak jak w przypadku toników jesteśmy w stanie zupełnie je wyeliminować, tak już przy demakijażu niekoniecznie. Nie każdy musi lubić się z masełkami, olejkami i tego typu formami zmywania makijażu, a też w wielu przypadkach skóra po prostu się z takimi formami nie dogaduje, oczy pieką lub są nich zamglone. Często to kwestia znalezienia swojego ulubieńca, ale nie każdy ma ochotę długo szukać i wydawać pieniądze na wciąż nowe produkty, więc sięgamy po płyny micelarne. Jak więc poprawnie używać płynu micelarnego i płatków kosmetycznych?
Spis treści
Twoja skóra tego nie lubi – jak poprawnie używać płynu micelarnego i płatków kosmetycznych
Wbrew informacjom, jakie często spotykam na różnych profilach i stronach, osobiście nie uważam, że płatki kosmetyczne to największe zło jakie możemy zrobić skórze. Pamiętajmy jednak o stosowaniu kilku zasad:
– nie bądźmy przesadnie oszczędni z płynem micelarnym
Płatek musi być dobrze nasączony i zmiękczony, dzięki temu łatwiej i szybciej zmywamy makijaż, nie będziemy musieli działać siłą i pocierać, naciągać skóry. Co z tego, że płyn starczy na dłużej jak przestaje być funkcjonalny i działamy na niekorzyść skóry.
Twoja skóra tego nie lubi – jak poprawnie używać płynu micelarnego i płatków kosmetycznych
– dajmy czas na rozpuszczenie makijażu
Najważniejsze jest poprawne używanie. Czy to płyn micelarny czy masełko, a nawet olejek, aby zadziałały potrzeba czasu. Przyłóżmy mocno nasączony płatek kosmetyczny do rzęs i poczekajmy minutę. Podobnie zmywając podkład, puder czy SPF, róbmy to wolniej. Nakładamy pielęgnację i makijaż kilka lub nawet kilkanaście minut, a chcemy żeby jego demakijaż trwał sekundy w dodatku złoszcząc się że tusz nie schodzi, pocierając mocniej i naciągając skórę. Niestety to nie zadziała nawet przy najlepszym i najdroższym produkcie demakijażowym.
– nie trzemy skóry
Główny zarzut do płatków kosmetycznych jest taki, że powodują dodatkowe złuszczanie, podrażnienia skóry. Owszem, może tak być, bo jednak pocieramy nimi bezpośrednio o skórę, ale nie musi. Ważne jest aby zachować delikatność, wybrać płatki, które są miękkie (te wielorazowe zwykle takie są, jednorazowe bywają ostre i twarde) i przede wszystkim dobrze nasączyć płatek płynem.
Jestem daleka od demonizowania stosowania płatków kosmetycznych w demakijażu. Kluczowa jest tu jednak kwestia czy potrafimy poprawnie z nich korzystać.
Twoja skóra tego nie lubi – jak poprawnie używać płynu micelarnego i płatków kosmetycznych
Płyn micelarny służy do demakijażu i żeby go użyć OBFICIE nasączamy płatek kosmetyczny a następnie delikatnie zmywamy makijaż. To co jest tu istotne to konieczność zmycia później płynu micelarnego i resztek makijażu z skóry. Jest to punkt obowiązkowy. W tym celu używamy wody i żelu/pianki do mycia.
Toniki i płyny micelarne to produkty, których działanie i przeznaczenie jest mylone najczęściej. Tyle razy widziałam w Internecie komentarze o danym toniku, że jest beznadziejny i się nie sprawdza, bo nie zmywa makijażu. Kolejny klasyk to chwalenie płynów micelarnych za brak konieczności mycia twarzy po demakijażu przy ich użyciu. Trafiają się osoby, którym wciąż się myli do czego używać toniku a do czego płynu micelarnego.
Więcej na temat tonizowania skóry znajdziecie we wpisie: Czy trzeba tonizować skórę po myciu?
Stosujecie płatki kosmetyczne na co dzień?
One thought on “Twoja skóra tego nie lubi – jak poprawnie używać płynu micelarnego i płatków kosmetycznych”