Jakiś czas temu otrzymałam od marki VisPlantis całą nową serię produktów dedykowaną do włosów średnioporowatych (dostępne są również wersje dla pozostałych rodzajów porowatości). Przetestowałam każdy z osobna i wszystkie razem w różnych kombinacjach i krótko mówiąc jestem na TAK. Dlaczego spośród masy produktów do włosów, jakie są dostępne w drogeriach warto sięgnąć właśnie po nową serię so!flow do włosów średnioporowatych? Opowiem o tym w dzisiejszym wpisie.
Spis treści
Przetestowałam nową linię kosmetyków do włosów średnioporowatych so!flow od VisPlantis – cechy wspólne
Cała seria ma świetne etykiety. Na prostych grafikach umieszczono zabawny opis nawiązujący zarówno do pielęgnacji włosów jak również do tekstu jednej z kultowych piosenek Britney Spears – oops I did it for hair (w oryginale oops I did it again). Co istotniejsze na opakowaniach znajdziemy dokładną rozpiskę: co, jak, kiedy i w jakiej kolejności stosować.
Kwestia, która sprawiła, że nie mogę przejść obojętnie obok tej serii so!flow to genialny zapach mango (jak dla mnie to trochę też nuta brzoskwiniowa).
Wszystkie produkty z nowej serii so!flow mają duże pojemności opakowań – w stosunku do ceny wygląda to bardzo korzystnie. Dodatkowo kosmetyki są niesamowicie wydajne. Stosowałam je regularnie ponad miesiąc i nie oszczędzałam na ilości, a nie zużyłam nawet ¼ z ich opakowań.
W każdym z kosmetyków znajduje się adaptogen, czyli naturalna substancja roślinna, dobroczynnie wpływająca na skórę i włosy. W przypadku serii do włosów średniporowatych jest to korzeń maca, który ma działanie nawilżające, wzmacniające i wspomagające zmniejszenie ilości wypadających włosów.
Emolientowy olej do włosów so!flow od VisPlantis – włosy średniporowate
Emolientowy olej do włosów so!flow to jest już MÓJ HIT. Ostatnio wróciłam do regularnego olejowania włosów i ta mieszanka do włosów średnioporowatych bardzo dobrze się wpisała w potrzeby moich pasm. Po emolientowym oleju do włosów so!flow zawsze mam good hair day. Włosy są lśniące, połyskujące, sypkie i dociążone. Nigdy nie miałam problemu ze zmyciem go.
Humektantowy szampon so!flow od VisPlantis – włosy średniporowate
Humektantowy szampon so!flow bardzo dobrze się pieni już przy niewielkiej ilości – gęstość ma w sam raz, standardową, nic nie przecieka przez palce podczas rozpieniania. Jest średniej mocy i świetnie mi się sprawdza do codziennego użytku. Włosy są dobrze oczyszczone, dzięki czemu również lekko unienione u nasady. Humektantowy szampon so!flow nie powoduje u mnie przesuszenia czy podrażnienia skóry głowy (o to w moim przypadku bardzo łatwo, więc podchodzę ostrożnie do nowości). Nie powoduje efektu splątania włosów.
Proteinowo – emolientowa odżywka so!flow od VisPlantis – włosy średniporowate
Proteinowo – emolientowa odżywka so!flow to mój drugi ulubiony produkt z całej serii. Odżywka jest dość gęsta, ale łatwo ją rozprowadzić na długości włosów. Po jej użyciu są miękkie, gładkie, łatwo je rozczesać. Proteinowo – emolientowa odżywka so!flow nawilża włosy, ale ich nie obciąża – włosy są po niej bardzo sypkie. Niestety jej piękny zapach szybko się ulatnia.
Emolientowo – proteinowa maska so!flow od VisPlantis – włosy średniporowate
Emolientowo – proteinowa maska so!flow nie jest już tak gęsta jak odżywka, ale nie na tyle żeby spływać z dłoni podczas aplikacji. Nie tylko wygładza włosy, ale również je dociąża, czego moje mimo, iż są zwykle przyklapnięte u nasady to na długości potrzebują. Po użyciu emolientowo – proteinowej maski so!flow są gładkie, przyjemne w dotyku i błyszczące.
Koniecznie dajcie znać w komentarzu, czy już używaliście produktów z tej serii i jakie są Wasze odczucia (:
One thought on “Przetestowałam nową serię so!flow do włosów średnioporowatych – recenzja”