Jeśli jesteście tu ze mną dłużej to doskonale wiecie, że zawsze na 1 miejscu w kategorii demakijażu stawiałam płyn micelarny. Ile razy próbowałam innych form tyle razy kończyło się to a) szczypaniem oczu, b) pozostawaniem tłustej warstwy na skórze nawet po jej umyciu, c) nieprzyjemną mgiełką “na oczach”, d) wysypem… Oczywiście płyny micelarne też idealne nie są, ale jednak wypadały w tej konkurencji lepiej.
Końcem 2023 roku mój świat i myślenie w tym temacie wywróciło się do góry nogami za sprawą 2 produktów. Jednym z nich było hydrofilne masło oczyszczające do twarzy marki Polemika. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę się aż tak zachwycać produktami do 1 etapu demakijażu, ale to jest zupełnie inny świat i poziom pozbywania się kilku warstw tuszu do rzęs (tak, u mnie czasem 2 to mało, bo lubię mocne podkreślenie rzęs.
Spis treści
Hydrofilne masło oczyszczające do twarzy od Polemika - moja opinia
– hydrofilne masło oczyszczające do twarzy od Polemika to 100ml/72zł
– w produkcie znajduje się: olej ze słodkich migdałów i masło Shea – odżywia, łagodzi i regeneruje, masło z mango – bogate w antyoksydacyjne witaminy A, C i E, dodatkowo działa łagodząco i przeciwzapalnie, sproszkowana zielona herbata Matcha – właściwości przeciwutleniające, odżywia, wzmacnia, koi i rewitalizuje skórę
– bardzo przyjemna, miękka forma, którą bez większych problemów można lekko rozprowadzić po skórze
– nie podrażnia skóry ani nie powoduje uczucia ściągnięcia, a nawet lekko nawilża, zmiękcza i wygładza skórę
– hydrofilne masło oczyszczające do twarzy od Polemika nie szczypie w oczy, nie pozostawia efektu mgły na oczach
Hydrofilne masło oczyszczające do twarzy od Polemika - moja opinia
– łatwo się zmywa samą wodą – nie pozostaje żadna tłusta powłoka na skórze
– zapewnia perfekcyjny demakijaż – szybko i dokładnie, a jednocześnie jest bardzo delikatne dla skóry
– zmiękcza i wygładza skórę
– nie spowodowało u mnie zapychania czy wysypu nawet przy częstym stosowaniu
– polecam w szczególności przy skórze suchej, wrażliwej
– może służyć również jako podkład do masażu skóry
Produkt dostałam w paczce PR – całe szczęście, bo znając moją niechęć do olejowych produktów mogłabym nigdy na tego mojego nowego ulubieńca nie trafić.
Znacie markę Polemika? A może już używaliście ich kosmetyków?