Macie czasem tak, że pod wpływem wielu pochwał ludzi z sieci kupujecie, tzw. viralowe produkty? U mnie nie zdarza się to zbyt często choć mocno siedzę w instagramowym świecie beauty i staram się być na bieżąco. W ostatnim czasie w związku z wieloma pytaniami od obserwatorów, przypadkowym trafieniem w drogerii na wiecznie wykupiony fluid Sun Ozon wrzuciłam go do koszyka. Szybko trafił do testowania i ekspresowo wiedziałam co to za typ i jak skończy się nasza znajomość. Szczegóły znajdziecie w poniższym wpisie.
Spis treści
Fluid przeciwsłoneczny Sun Ozon - moja opinia
– fluid przeciwsłoneczny Sun Ozon to 50ml za 14,99zł
– opakowanie w formie tubki zamykanej na klik
– specyficzny zapach – mój facet stwierdził, że skóra po nim pachnie jak tani żel do toalet, jak dla mnie pachnie trochę cytrynowym Cifem
– kremowa, lekka, lejąca konsystencja
– fluid przeciwsłoneczny Sun Ozon łatwo się rozprowadza po skórze
– nie bieli
– wodoodporny
– nie szczypał mnie w oczy, ale w ciągu dnia potrafił wywołać zamazywanie się obrazu jak dostał się do oczu
– ma symbol UVA w kółeczku, nie jest opisany jako SPF tylko oznaczony po prostu liczbą 50 – ciężko powiedzieć jak to interpretować względem deklarowanej ochrony przed UVB
Fluid przeciwsłoneczny Sun Ozon - moja opinia
– opisany jako z efektem matującym, ale u mnie na skórze niezależnie czy twarzy czy sprawdzam na dłoni czy gdziekolwiek daje mi efekt jak bym się wysmarowała olejem
– pozostawia na skórze wyczuwalną, tłustą, nieprzyjemną warstwę – przy pierwszej aplikacji wydawał mi się lżejszy, ale wtedy jeszcze nie zaaplikowałam odpowiedniej ilości
0,8g to mniej więcej tyle powinniśmy jednorazowo nakładać na samą twarz żeby uzyskać deklarowaną przed producenta ochronę przeciwsłonęczną. Tu wartość zmierzona na wadze jubilerskiej – dla skali na zdjęciu jest opakowanie tego SPF.
– rolował mi się podczas nakładania makijażu (podkładu) niezależnie od tego czy dałam ten krem solo czy na warstwę tonik + serum
Jeśli jesteście ciekawi jak to wyglądało i jak skóra prezentowała się po jakimś czasie od aplikacji to zaprasszam do obejrzenia rolki na moim profilu (kliknij tutaj i zobacz).
Wiem, że dla wielu osób to tani hit, ale u mnie przy skórze przetłuszczającej się i biorąc pod uwagę, że często jednak ten makijaż na SPF nakładam to miłości nie będzie.
Znacie ten fluid? Jestem ciekawa jak sprawdził się u Was.
Cieszę się, że się nie skusiłam. Tyle osób chwaliło, miał być matujący, a tu lipa