Hamman Detox Body Scrub dostałam w prezencie podczas Akademii Bielenda Professional. Scrub wraz z balasamem do ciała i świecą zapachową zapakowany był w elegancki box i wraz z przyjemną dla oka szatą graficzną dawał wrażenie luksusu i wprowadzał w klimat SPA dla zmysłów i skóry. Po pierwszych pozytywnych odczuciach wizualno – zapachowych przeszłam do testowania. Jak Hamman Detox Body Scrub wypadł w praktyce? Opisuję to w poniższym wpisie.
Spis treści
Hamman Detox Body Scrub Coffee&Rose Oil od Bielenda Professional - moja opinia
– Hamman Detox Body Scrub Coffee&Rose Oil od Bielenda Professional to 350g produktu za 79zł
– wygodne opakowanie z zakrętką – ułatwia to dozowanie produktu, ale trzeba za każdym razem zagłębić rękę w kosmetyku
– Hamman Detox Body Scrub Coffee&Rose Oil od Bielenda Professional ma niesamowicie przyjemny, waniliowo – kawowy zapach – tutaj otrzymujemy efekt SPA, bo zapach unosi się w powietrzu i utrzymuje na skórze
Hamman Detox Body Scrub Coffee&Rose Oil od Bielenda Professional - moja opinia
– gruboziarnisty – bardziej wrażliwe, delikatne i skłonne do podrażnień skóry muszą uważać lub z niego zrezygnować (sama musiałam aplikować go w rękawiczce, bo na jednej dłoni mam zmiany atopowe i to by je tylko zaogniło)
– sypki mimo wymieszania masy przed aplikacją – znacząco utrudnia to nakładanie nawet małych ilości, bo wszystko spada ze skóry przy rozsmarowywaniu – wpływa to na zmniejszenie wydajności produktu
– fajny skład w którym znajdziemy: kawę arabicę, sól gruboziarnistą, cukier, glinkę Ghassoul – część odpowiedzialna za złuszczanie, olej arganowy, olej różany, olej z oliwek, olej sojowy, masło shea, masło kakaowe, witaminę E – część odpowiedzialna za nawilżenie, odżywienie skóry i stworzenie na niej powłoki ochronnej
Hamman Detox Body Scrub Coffee&Rose Oil od Bielenda Professional - moja opinia
– po zmyciu na skórze pozostaje wyczuwalna, tłustawa warstewka
– świetnie peelinguje skórę pozostawiając ją nawilżoną i gładką
– niestety mimo zalet i finalnego efektu nie jestem przekonana do tego produktu jako całokształtu i z tego powodu nie sięgam po niego tak często jak bym mogła
Mieliście ten peeling, albo coś o podobnej formie aplikacji? Jak Wam się sprawdził?