Muszę przyznać, że u mnie problem z rolowaniem się kremu występuje bardzo sporadycznie mimo że moja pielęgnacja jest zawsze wielowarstwowa, więc zawiera wiele różnych produktów, składników i formuł. Poza kilkoma czynnikami powodującymi rolowanie się kremu na które nie mamy wpływu są też takie, które w dużej mierze zależą od nas.
Spis treści
Co jeśli krem roluje się na twarzy podczas aplikacji i rozsmarowywania?
Dajmy mu drugą szansę sprawdzając czy przypadkiem jego rolowanie nie jest spowodowane jednym z poniższych przyczyn:
– nakładamy zbyt dużo produktu
jeśli przesadzimy z ilością kremu to istnieje duża szansa, że nie zdoła się on w całości wchłonąć i pozostanie na skórze jako warstwa, która przy dalszym wsmarowywaniu lub nakładaniu na nią SPF zacznie się rolować
– zachowujemy zbyt mały odstęp czasu między aplikacją kolejnych produktów
nie zostawiając produktowi odpowiedniej ilości czasu na wchłonięcie się również zwiększamy szanse, że kolejna nakładana warstwa zroluje się na tym jeszcze nie do końca wchłoniętym kosmetyku
Co jeśli krem roluje się na twarzy podczas aplikacji i rozsmarowywania?
– niedokładnie oczyszczamy
zwykle aż za często złuszczamy (przez wszechobecność kwasów czasem tracimy nad tym kontrolę), ale na co dzień nie zawsze jesteśmy dokładni w wykonywaniu demakijażu oraz oczyszczania i to co na skórze zalega utrudnia przenikanie, wchłanianie kosmetyku, a to skutkuje rolowaniem się kremu itp.
– stosujemy złą kolejność nakładania kosmetyków
zaczynamy od tych najlżejszych formuł i kończymy na tych najcięższych, okluzyjnych, olejowych tak żeby wzajemnie nie utrudniały sobie one wchłaniania się
Mniej oczywiste przyczyny rolowania, które warto zweryfikować
Według mnie te są bardziej indywidualne, bo u mnie niezależnie od tego ile różnych produktów nałożę (jak czasem widać na story jest ich sporo) to zrolowanie kremu przytrafia mi się niezwykle rzadko lub wcale.
– nakładamy zbyt dużą ilość różnych kosmetyków w jednej pielęgnacji
nie zawsze im więcej warstw tym lepiej, bo nie każda formuła zgra nam się z inną, a im jest ich więcej tym większa szansa, że coś się nie wchłonie tak jak zakładaliśmy co stanie się przyczyną zrolowania kremu
Według mnie w sposobie aplikacji kosmetyków nie powinno być żadnej filozofii i każdy powinien móc bez większego zastanowienia użyć ich tak żeby standardowo zaaplikowany nie sprawiał problemu i się nie rolował, ale w przypadku SPF technika niestety czasem ma znaczenie.
– aplikujemy w niewłaściwy sposób
czasami trzeba wyczuć produkt i metodą prób i błędów zweryfikować czy lepiej go wsmarowywać czy wklepywać, a nawet czy robić to stopniowo dokładając produktu
Dodatkowe możliwości
– kosmetyk jest przeterminowany lub był źle przechowywany
jeśli krem jest przeterminowany, po terminie PAO lub stał długo na słońcu, w wilgotnej łazience, bardzo ciepłym pomieszczeniu itp. to może on stracić swoje właściwości i odpowiednią formę, rolować się i rozwarstwiać, zmieniać kolor…
– zła formulacja kremu
czynnik od nas niezależny – czasami po prostu kosmetyk jest „źle stworzony” i nie będzie się nadawał do wielowarstwowej pielęgnacji
Czy często zdarza się Wam, że krem się roluje podczas aplikacji?