Nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji bez produktów zawierających witaminę C. Moja skóra uwielbia ten składnik i stosując go regularnie widzę efekty, na których mi zależy. Co takiego niezwykłego może zaoferować nam witamina C stosowana w porannej rutynie pielęgnacyjnej?
Dlaczego warto stosować witaminę C w porannej rutynie pielęgnacyjnej?
Idealny zestaw pielęgnacyjny o poranku
Najlepszym zestawem antyoksydacyjnym gwarantującym świetny i młody wygląd skóry jest właśnie witamina C i krem z filtrem przeciwsłonecznym. Dlaczego warto je stosować razem? Witamina C wspomaga działanie filtrów przeciwsłonecznych. SPF chroni przed zmniejszeniem skuteczności działania witaminy C (spada ona pod wpływem promieniowania UVB).
Jakie kosmetyki z witaminą C polecam
Obecnie w porannej pielęgnacji króluje u mnie tonik z najbardziej stabilną formą witaminy C oraz serum. Dodatkowo raz w tygodniu stosuję maseczkę z tej samej serii. Taki zestaw sprawia, że w końcu moje przebarwienia potrądzikowe są mniej widoczne, a skóra szybciej odzyskuje jednolity koloryt.
Energetyzujący tonik z ultrastabilną Witaminą C, Bielenda Professional – 200ml/50,99zł
O produkcie:
– duże, zakręcane opakowanie
– przyjemny, delikatny zapach
– płynna formuła
– nie pozostawia lepkiej warstwy
– w składzie 3-0- etylowy kwas askorbinowy, trehaloza, kwas mlekowy, hydrolat z zielonej herbaty, ekstrakt z malin
– nie podrażnił
Efekty:
Ten tonik to moja baza do dalszych etapów porannej pielęgnacji (w wieczornej go nie stosuję). Produkt daje uczucie ukojenia skóry po myciu. Dodatkowo daje uczucie odświeżenia, jakby dodaje energii skórze. Myślę, że tonik podbija działanie serum z tej samej serii, którego obecnie używam również w porannej rutynie pielęgnacyjnej. Dzięki temu widzę, że skóra wygląda po pierwsze na mniej zmęczoną, a po drugie przebarwienia po trądziku o wiele szybciej się wyrównują, zmiany zapalne szybciej się goją. Myślę, że tonik jest świetnym dopełnieniem pielęgnacji, w której stawiam na walkę z przebarwieniami i antyoksydację. Doskonale sprawdzi się, jeśli ktoś dopiero zaczyna u siebie wprowadzać witaminę C.
4% rozjaśniające serum z ultrastabilną witaminą C, Bielenda Professional – 15ml/57,99zł
– szklane opakowanie z pompką – bardzo higieniczne, z czasem z górnej części zdziera się to srebrne pokrycie, ale w niczym to nie przeszkadza
-przyjemny, delikatny zapach, którego praktycznie nie czuć po aplikacji
– lekka, żelowo – wodna formuła
– łatwo się rozprowadza – przy większej dawce lubi się zrobić delikatna piana
– szybko się wchłania
– pozostawia delikatnie lepiącą warstewkę na skórze
– nigdy mi się nie zrolował pod kremem, SPF czy makijażem
– wydajne – mi wystarcza jedna pompka na całą twarz
– nie spowodowało podrażnień
– w składzie witamina C w formie 3-O-Ethyl Ascorbic Acid oraz kwas ferulowy
– pierwsze widoczne efekty zauważyłam już po 2 tygodniach regularnego stosowania w porannej pielęgnacji:
bardziej promienna i zdrowiej wyglądająca skóra, przebarwienia po wypryskach i zmianach zapalnych szybciej się goją i szybciej wyrównuje się koloryt skóry
Rozjaśniająco-odżywcza maseczka z ultrastabilną witaminą C, Energy Boost, Bielenda Professional – 70ml/47,99zł
O produkcie:
– opakowanie w formie tubki zamykanej na klik
– biała barwa
– przyjemny, delikatny zapach
– gęsta, kremowa formuła
– łatwo się rozprowadza
– czasami powoduje lekkie łaskotanie na skórze
– wydajny
– nie podrażnia
Efekty:
Przy regularnym stosowaniu maseczki faktycznie zaczęłam zauważać, że wygląda ona lepiej, a zmiany są mniej widoczne. Nie spodziewajcie się że po kilku użyciach wydarzy się cud. Ja dzięki temu produktowi widzę, że coś się dzieje na plus i znacznie szybciej niż do tej pory. Dodatkowo maseczka świetnie nawilża skórę i sprawia, że staje się ona miękka, przyjemna w dotyku i rozświetlona.
3% serum z aktywną witaminą C, Bielenda Professional - 44zł/15ml
– permanentne, szklane opakowanie z pompką
– bezbarwne
– lekka, nietłusta formuła
– wodnista konsystencja
– łatwo się rozprowadza
– szybko się wchłania
– nie pozostawia na skórze filmu ani tłustej warstwy
– wydajne
– nie podrażnia
Efekty:
Od początku zakładałam, że na efekty stosowania trzeba będzie dłużej poczekać. Pierwsze co zauważyłam to szybsza regeneracja skóry po zmianach trądzikowych. Nie tylko goiły się szybciej, ale i przebarwienia jakby łatwiej stapiały się z kolorytem skóry (nie jest to ekspresowe tempo znikania, ale zauważalnie szybsze). Kolejny efekt to delikatne rozjaśnienie cery, stała się bardziej promienna. Przy stosowaniu tego serum poprawił się stopień nawilżenia mojej skóry. Według mnie to serum jest bardzo dobre na rozpoczęcie przygody z witaminą C ze względu na niskie jej stężenie. Nie ma co spodziewać się szybkich i spektakularnych efektów jednak wpływ na poprawę stanu skóry jest zauważalny.
Serum z witaminą C 15%, Nacomi NEXT LEVEL - 30 ml/29,99zł
– zawiera 3 formy witaminy C
– wygodne opakowanie z pompką
– jasny kolor
– bardzo lekka, nieolejowa formuła
– specyficzny zapach (jak szare mydło)
– łatwo się rozprowadza
– szybko się wchłania
– pozostawia lekką, delikatnie lepką warstewkę
– lejąca konsystencja
– nie roluje się
– nadaje się pod makijaż
– wydajny
Efekty:
Serum nie zapchało mnie i nie podrażniło, mimo że moja cera ma do tego skłonności. Nie spodziewałam się jakiegoś efektu wow i takiego też nie było. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że dzięki temu serum przebarwienia po trądziku szybciej bladły, szybciej wyrównywał się koloryt mojej skóry, szybciej goiły się drobne ranki. Jak dla mnie działanie jest na tyle zadowalające, że z pewnością wrócę do tego produktu.
Serum z witaminą C, Revox Just – 30ml/24,99zł
– ciemne, szklane opakowanie z pipetą
– lekka formuła
– lejąca konsystencja
– bezzapachowy
– wymaga przechowywania w lodówce, aby uniknąć utlenienia składników
– witamina C w formie Ascorbic Acid
– cena
Efekty:
Serum zamówiłam w drogerii internetowej do paczkomatu i trochę się obawiałam czy nie przyjdzie „utlenione” (wtedy nie miałoby dzialania). Widziałam sporo takich relacji na Waszych profilach. Na szczęście unie udało się tego uniknąć. Produkt potrafi dosłownie pienić się przy rozprowadzaniu po twarzy. Im więcej produktu aplikuje tym jest to bardziej intensywne. Pytałam Was o to na story i nie jest to odosobniony przypadek, u wielu osób było podobnie. Nie miałam wielkich oczekiwań, co do tego serum. Przy regularnym stosowaniu nie uzyskałam spektakularnych efektów, było to raczej delikatne rozjaśnianie. Myślę, że stosowanie tego serum ma również pewien wpływ na szybsze gojenie się zmian trądzikowych, jakie pojawiają się od czasu do czasu na mojej skórze.
Uwaga rabat
Przypomnę, że do końca marca 2023 roku na hasło MARTA15 macie zniżkę -15% na wszystkie produkty w esklepie Bielenda Professional LINK DO SKLEPU
Udanych zakupów i miłego testowania.
One thought on “Dlaczego warto stosować witaminę C w porannej rutynie pielęgnacyjnej”