Pewnie tak jak i mnie niejednokrotnie zaskoczyło Was nagłe pojawienie się nieprzyjaciela na środku twarzy w najgorszym możliwym na to momencie. Wtedy zaczyna się kombinowanie co zrobić, jak go zmniejszyć, szybko się go pozbyć. Otóż jest sposób żeby cały proces przyspieszyć. Wystarczy mieć pod ręką odpowiedni kosmetyk, jak na przykład żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger.
Spis treści
Mój sposób na szybkie pozbycie się pryszcza – żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger
– żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger to 10ml za 14,9zł
– opakowanie w formie tubki ze zwężoną końcówką/dziubkiem – jest małe, więc można go bez problemu zmieścić w podróżnej kosmetyczce. Nie do końca odpowiada mi taka forma aplikatora, bo za każdym razem wydostaje się za dużo produktu.
– żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger ma bardzo delikatny, neutralny zapach – praktycznie go nie czuć
Mój sposób na szybkie pozbycie się pryszcza – żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger
– wodno – żelowa formuła – jak wspomniałam wyżej, na raz wydostaje się z opakowania sporo produktu, ale dzięki takiej formule bardzo łatwo się go aplikuje, rozprowadza i szybko się wchłania
– żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger pozostawia lepką warstwę – nakładamy go punktowo, więc to nie ma wpływu na komfort użytkowania
– co tu działa: przede wszystkim kwas salicylowy (ma zdolność rozpuszczania się w tłuszczach, dzięki czemu może dotrzeć głębiej), a do tego wiele substancji, które nie tylko dodatkowo złuszczają, ale również rozjaśniają, działają kojąco i nawilżająco – dzięki temu żel spełnia kilka funkcji po zaaplikowaniu na niechcianego nieprzyjaciela
– brakuje mi na opakowaniu oznaczenia stężenia kwasu salicylowego
Żel punktowy na niedoskonałości od Catch A Tiger - moja opinia
Czy żel faktycznie pomaga?
U mnie się sprawdza. Oczywiste jest że pryszcz nie zniknie całkowicie z dnia na dzień, ale można ten proces przyspieszyć. Żel aplikuję na noc na nieprzyjaciela i rano widzę różnicę w kolorze skóry, bolesności miejsca, gdzie jest stan zapalny, zmiana jest bardziej przygaszona, nie tak wypukła i mniej uwidoczniona. Co więcej, skóra szybciej dochodzi do siebie, czyli ten pryszcz szybciej znika, szybciej się goi niż normalnie.
Jak dla mnie takie żele punktowe to fajna i wygodna opcja na pojedyncze, większe i te mniejsze zmiany, które jak wiadomo potrafią zaskoczyć.
Znacie już produkty marki Catch A Tiger?