Strona główna » Serial i książka w stylu przygód Indiany Jonesa

Serial i książka w stylu przygód Indiany Jonesa

Przypadek chciał, że ostatnio trafiłam na serial i książkę w identycznej tematyce i świecie żywcem wyciągniętej z filmów o Indianie Jonesie, albo z książki „Kod Leonarda DaVinci”. Oczywiście jestem ogromną fanką tego typu zagadek, wiekowych tajemnic, szyfrów, odkrywania zaginionych artefaktów, manuskryptów, ścieżek w dżungli itp. itd. Zarówno serial jak i książka na które trafiłam spełniły moje wymagania i mogę je polecić. Co to za tytuły? Dowiecie się z treści wpisu.

Spis treści

Książka w stylu przygód Indiany Jonesa

Jeśli poszukujecie książki w stylu historii o Indiania Jonesie i odkrywaniu tajemnic dawnych cywilizacji to bez wahania mogę polecić tytuł „Strażnicy Przymierza” autorstwa Toma Egelanda. Ta z początku niepozorna historia z czasem się rozkręca i nabiera tępa. 

 

Fikcja literacka i nawiązania do prawdopodobnych wydarzeń, realnych miejsc historycznych, zapisów w biblii, znanych nam z opowieści, poczynań dawnych kultur oraz kościoła miesza się człowiekowi z prawdą. W ten sposób książka „Strażnicy Przymierza” zyskuje głębię i wciąga. Pod koniec miałam odczucie, że mogłabym w prawdziwość tej historii nawet uwierzyć. 

 

Tom Egeland w książce „Strażnicy Przymierza” zmieszał kryminał mafijny, prawdę i fikcję historyczną, formę przygodowo – odkrywczą i intrygującą tajemnicę. Dużo i szybko się w niej dzieje, bohater przemieszcza się z miejsca na miejsce, odkrywamy z nim wciąż nowe fakty i zawiłości związanego z dawnym przymierzem.

Książka w stylu Indiany Jonesa

Serial i książka w stylu przygód Indiana Jones 2

Bardzo istotne jest miejsce osadzenia fabuły, czyli głównie Norwegia i dzieje Wikingów. Jest to wątek, atmosfera, która mnie ciekawi i którą bardzo lubię od czasu kiedy obejrzałam serial „Wikingowie” i trochę doczytałam na temat poczynań tego ludu. Przy znajomości pewnych faktów i wikińskiej kultury książka „Strażnicy Przymierza” jeszcze bardziej zyskuje.

 

Początkowo nie polubiłam głównego bohatera, ale z czasem zyskał w moich oczach. Jest specyficzny i sam właśnie tak siebie traktuje. Mimo to ciągnie tą historię na tyle dobrze, że gubi się to w wątkach. 

 

Dla mnie „Strażnicy Przymierza” Toma Egelanda to wciągająca książka w stylu szalonych odkrywców jak Indiana Jones. Ma w sobie to coś, tą zagadkę, którą pragnie się odkrywać krok po kroku wraz z postaciami.

Serial w stylu przygód Indiany Jonesa

Serial z zagadkami i artefaktami jaki chcę Wam polecić to „Skarb narodów – na skraju historii”. Niektórzy zapewne powiedzą, że to taki Indiana Jones dla nastolatków, bo bohaterowie są bardzo młodzi, mają często pomysły i zagrania, które pasują tej grupie wiekowej. Nie zgodzę się jednak do końca z takim streszczeniem tej historii. Dzięki bardzo młodym postaciom zyskujemy nowy pogląd na stary format. Wykorzystano nie do końca zmyślone możliwości jakie daje nam obecna technologia, slang, słownictwo, społeczne zachowania i wątki, które są tak bardzo współczesne i bliskie realiom młodych generacji. To zarówno przyciągnie jak i zapewne odstraszy wielu widzów. W moim przypadku uważam to za plus.

 

„Skarb narodów – na skraju historii” to bardzo ciekawa fabuła i historia jaką powoli odkrywają bohaterowie. W serialu jest jedna główna postać, ale do kompletu jeszcze kilka mocnych bohaterów jakimi są jej najbliżsi przyjaciele.

Serial i książka w stylu przygód Indiana Jones 1

Serial w stylu przygód Indiany Jonesa

Do serialu „Skarb narodów – na skraju historii” wpleciono trochę mocniejsze fantasy i supermoce. Główna bohaterka ma dar do rozwiązywania łamigłówek, świetną pamięć i umiejętność kojarzenia faktów. Reżyserzy dodali tutaj trochę technologii i bajeranckich efektów specjalnych tak, że widz ma wrażenie jakby faktycznie obserwował te nadprzyrodzone zdolności postaci.

 

Nie może zabraknąć mojego komentarza odnośnie aktorów, a w zasadzie jednej aktorki, która pociągnęła ten serial, czyli Catherine Zeta-Jones. Gra ona wyrazistą postać, ale gdyby wcielała się w nią inna aktorka to już nie byłoby to samo.

 

W serialu „Skarb narodów – na skraju historii” nie zabrakło ulubionych zagadek, pułapek, tajemnych skrytek i zakamarków. Obawiałam się że scenarzyści postawią na banały, a tak nie było. 

 

To, co mnie drażniło w serialu to ojciec głównej bohaterki. Bez tego wątku serial musiałby zostać dość mocno zmodyfikowany, ale może to kwestia po prostu charakteru i sposobu bycia tej postaci, co łatwo można by zmienić. 

 

Według mnie „Skarb narodów – na skraju historii” to bardzo przyjemny serial z drobnymi wątkami pobocznymi – nie zabrakło tematu romansu, przyjaźni, więzi rodzinnych.

Napiszcie w komentarzu czy znacie te tytuły (:

Spodobał Ci się mój wpis?

Zostaw po sobie komentarz i odwiedź mnie w mediach społecznościowych gdzie znajdziesz więcej ciekawych materiałów

Co powiesz na...?

2 thoughts on “Serial i książka w stylu przygód Indiany Jonesa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *